wtorek, 19 listopada 2013

Jakie buty?

Jednego jestem pewna, nie chcę białych butów. I na tym, moje zdecydowanie się kończy. 

Z racji motywu kolorystycznego waham się między dwoma kolorami: granat i czerwień. Wiadomo, czerwone szpilki wyglądałyby seksownie, ale granatowe z pewnością prezentowałyby się niebywale elegancko.

Jeśli czerwone to zapewne z lakierowanej skóry, na wysokiej szpilce, proste, bez dodatków i zdobień. Natomiast granatowe fajnie, gdyby miały jakąś dekorację. Na ciemnym kolorze wszelkie świecidełka będą pięknie się prezentować.

źródło 12345
źródło 12345


Na koniec wymarzone buty, niestety na buty od Louboutin nie zdecyduję się z oczywistych powód, aczkolwiek miło popatrzeć.
źródło

żródło

Niestety Valentino też znajduje się poza moim zasięgiem, ale te buty są tak piękne, że musiałam je tutaj zamieścić.
źródło
źródło


poniedziałek, 18 listopada 2013

Najpiękniejsza sukienka?

No tak, temat sukienki musiał kiedyś paść na tym blogu. Dla kobiety to chyba najważniejsza rzecz podczas wesela. Każda chce czuć się w tym dniu najpiękniej na świecie i wyglądać tak, żeby Panu Młodemu "szczena opadła".

Ze mną oczywiście jest podobnie, choć na pewno nie pójdę w przepych. Co za dużo to niezdrowo, dlatego wszelkie falbany, krynoliny, suknie na kołach, wielkie księżniczki nie wchodzą w grę. 

Ma być prosto, elegancko, ale efektownie. Najchętniej czysta biel, prosty krój i jakiś błyszczący detal, bo jak wiadomo kobiety kochają błyszczeć :) 

Mam kilka swoich typów, ale faworyta, tej jedynej, jeszcze nie znalazłam. Wciąż szukam.

Hayley Paige-HP6300

Pronovias-VERGEL
Pronovias-LAILA
Mori Lee 2613


wtorek, 5 listopada 2013

No i jaki kolor?

Kolor przewodni... Nie będziemy standardowi i wybierzemy dwa kolory, a tak na dobrą sprawę to trzy, bo ten ostatni to ponoć nie kolor :)

Będą zatem 3 kolory - CZERWIEŃ, bo płomienna jak nasza miłość, GRANAT, bo stonowany i elegancki, ale nie tak dosłowny jak czerń, oraz BIAŁY, bo to symbol niewinności i czystości, który rozświetli pozostałe kolory. Ma być elegancko, ale z odrobiną szaleństwa. Zastanawiam się, jako, że ślub ma być w górach, czy nie wpleść w to motywu czerwonych korali. Jeszcze nie wiem sama.

Poniżej kilka naszych inspiracji.




Houston mamy problem!

No właśnie, mamy problem. Po spotkaniach z zespołami nie wiem na który się zdecydować. Oba są świetne, mają dużo muzyków, a co za tym idzie różne instrumenty, no i super wokale. Help! Wybór jest ciężki, ale na którykolwiek zespół się zdecydujemy, to będziemy zadowoleni.

W skrócie opiszę czego szukaliśmy w zespołach. Chcieliśmy, aby grupa składała się z min 5 osób, aby mięli w swojej ofercie kilka instrumentów, bo daje to lepszy dźwięk, lepszy podkład muzyczny i piosenki są zbliżone do oryginałów. Ale nie boimy się inwencji twórczej zespołu, innych aranżacji, własnych pomysłów. Szukaliśmy kilku wokali, minimum dwóch, damskiego i męskiego, aby brzmienie było urozmaicone. Okazało się, że znaleźliśmy dwa świetne zespoły, które mają profesjonalne podejście i grają naprawdę dobrą muzykę na wysokim poziomie.

Teraz pozostaje nam tylko zdecydować się na któryś z nich :)


czwartek, 31 października 2013

Fotograf poszukiwany!

Za nami kolejne spotkania odnośnie ślubu. Zarezerwowaliśmy już termin w kościele, z czym nie było żadnych problemów. Zobaczymy jak będzie w naszych parafiach.

Do końca roku postawiliśmy sobie za cel, aby załatwić najważniejsze rzeczy - oprawę muzyczną wesela, fotografa i kamerzystę.

Zdjęcia z wesela mają być dla nas pamiątką na całe życie, będziemy je pokazywać dzieciom, wnukom i może prawnukom, więc muszą być klimatyczne i oddawać wartość tego szczególnego dnia w stu procentach. Mnie najbardziej podobają się zdjęcia ciepłe, jasne, nastrojowe. Dodatkowo chcemy wybrać się na plener w innym dniu, aby na spokojnie skupić się na zdjęciach i zaangażować w tą pracę, a nie myślami być na weselu i zastanawiać się jak bawią się goście.

We wtorek odbyliśmy spotkanie z Panią fotograf, która okazała się być świetną, pełną pomysłów i energiczną dziewczyną, która ujęła nas na tyle, że postanowiliśmy się na nią zdecydować. Po spotkaniu stwierdziliśmy, że dziewczyna ma pojęcie o czym mówi, fotografia jest jej pasją i cały czas się uczy i polepsza swoje umiejętności.Takich ludzi cenimy i z takimi ludźmi współpraca z pewnością będzie się dobrze układać.






poniedziałek, 28 października 2013

A gdzie Ślub?

Jesteśmy po spotkaniu z konsultantką ślubną. Termin jest już zaklepany i NASZ! Cieszę się niezmiernie, oby październik w przyszłym roku był tak piękny i ciepły jak w tym.

Dzisiaj wybieramy się zarezerwować termin w kościele. Zdecydowaliśmy się na kościół niedaleko hotelu w którym odbędzie się wesele. Z powodów czysto logistycznych - tak będzie najwygodniej dla gości. Inaczej z mojej parafii musieliby pokonać trasę ok 40 km do hotelu.

Kościółek jest mały, piękny i usadowiony na górce z której rozpościera się piękny widok.


niedziela, 20 października 2013

Gdzie to wesele?

W naszej miejscowości jest co najmniej kilkadziesiąt miejsc, które można wynająć na wesele. Różnego rodzaju hotele, pensjonaty, restauracje, domy i sale weselne, dworki, centra konferencyjne itd. Jednym słowem- jest w czym wybierać.
My (a właściwie ja, bo który mężczyzna zwraca uwagę na takie szczegóły?!), mieliśmy właściwie jeden główny wymóg dotyczący sali, w którym odbędzie się przyjęcie - aby była w neutralnych kolorach. Oczywiście później dochodziły inne wytyczne, ale nie było one już tak ważne. Nie chcieliśmy kolorów narzuconych przez sale. Chcemy sami zdecydować, jaki kolor będzie przewodni. Dlatego też na wstępie odrzuciliśmy wszystkie sale z zielonymi zasłonami, pomarańczowymi ścianami czy niebieskim parkietem.
Wówczas wybór trochę się uszczuplił i łatwiej było nam podjąć decyzję. Zasięgnęliśmy również wiedzy od znajomych, którzy tego rodzaju przyjęcie mają za sobą. Przejrzeliśmy menu, dodatkowe atrakcje, otoczenie miejsca i zdecydowaliśmy.
Wybraliśmy hotel z przeszkloną salą weselną, jasną, przejrzystą i neutralną. Dominuje tu biel, dzięki czemu łatwo można zaaranżować ją w dowolnym kolorze. Dodatkowym atutem było to, że hotel współpracuje z dekoratorką, która pięknie przystraja wnętrze.

Źródło
Źródło
Źródło

piątek, 18 października 2013

Rok przed ślubem

Mamy datę! Choć nie było to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Każdy doradzał nam co innego: musi być "r" w miesiącu, to wróży szczęście, lepiej żeby było ciepło, nie bierze się ślubu w inne święta, lepiej poczekać, w rok się nie wyrobicie itd. itp.

Ja bardzo chciałam wziąć ślub na jesień, ewentualnie wiosnę. Uwielbiam te pory roku, uważam, że to idealny czas na ślub. Nie jest za ciepło, ani za zimno, świat jest pełen pięknych barw idealnych do fotografii.

W miejscu, które wybraliśmy na przyjęcie weselne zaproponowano nam dwie daty, my wybraliśmy 25 październik. Pięknie się złożyło, bo oboje urodziliśmy się w październiku, więc to taki nasz miesiąc.

I tym sposobem został nam rok na organizację wszystkiego. Nie wiem czy to dużo, czy mało, ale wiem, że to będzie piękny ślub.

Źródło

wtorek, 15 października 2013

Znowu rozpoczynam :)

Ponownie rozpoczynam pisanie bloga, ale tym razem będzie miał trochę inny charakter. Od ostatniego wpisu minął miesiąc i trochę się wydarzyło.

Byliśmy na wakacjach na wyspie Zakynthos, którą swoją drogą bardzo polecam. I podczas jednego wieczoru, który spędzaliśmy na plaży, mój ukochany poprosił mnie o rękę!

I tym oto sposobem blog przeradza się w mój ślubny notatnik, pomocnik panny młodej. Pełną parą ruszamy od następnego posta,a teraz zostawiam Was z kilkoma ujęciami z Grecji.







 
 



wtorek, 10 września 2013

TAG: 30 faktów o mnie.

Z racji mojego powrotu na bloga stwierdziłam, że taki TAG pozwoli Wam mnie lepiej poznać i dowiedzieć się czegoś więcej na mój temat. A, że jest to bardzo popularny i przyjemny TAG, to postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma faktami o mnie.




  1. Mam na imię Justyna (wybór babci), na drugie Kinga (podobało się tacie), trzecie to Lidia (zamiłowanie z Czterech Pancernych).
  2. W mojej pracy na 50 osób zatrudnionych, 3 z nich to kobiety ( w tym ja ). Także to typowo męskie środowisko.
  3. Pracuję w salonie i serwisie samochodowym. Wiem, mało kobieca branża :)
  4. Mój pies wabi się Chaos i to imię idealnie do niego pasuje.
  5. Jestem zodiakalną wagą i właściwie wszystko co można przeczytać o wagach z horoskopów bardzo do mnie pasuje.
  6. Uwielbiam moje miasto, nie zamieniłabym go na żadne inne!
  7. W czasach młodości uwielbiałam Britney Spears i Enrique Iglesiasa. Słuchałam ich piosenek na okrągło. Do tej pory znam ich słowa na pamięć :)
  8. Najprzystojniejszym facetem (oczywiście poza moim własnym) jest zdecydowanie Sebastian Karpiel- Bułecka. Nie wiem co bardziej mi się w nim podoba, góralska dusza czy charyzmatyczna uroda
  9. Jestem serialomaniaczką. To oficjalne. Najczęściej oglądam The Killing, PLL, Revenge, 90210 i inne.
  10. Kiedyś namiętnie nagrywałam płyty do samochodu, teraz zwyczajnie słucham radia. Zazwyczaj jest to RMF. Lubie poranny felieton Olbratowskiego.
  11. Wysyłam SMS-y na radiowe konkursy, ale niestety jeszcze nic nie wygrałam :(
  12. Oglądam filmiki na YouTube. Oczywiście te urodowo-lifestylowe. Subskrybuję sporo kanałów i relaksuję się przy filmikach. Co dziwne w moim otoczeniu znam tylko jedną osobę, która ogląda takie kanały na YouTube. 
  13. Kocham zakupy! 
  14. Od pół roku mieszkam z moim mężczyzną i była to jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam w życiu. Nie ma to jak własne mieszkanie :)
  15. Mój mężczyzna jest moim przyjacielem. Rozumiemy się bez słów.
  16. Uwielbiam kolor różowy, turkusowy i ponadczasową czerń.
  17. Cały czas coś zmieniam w mieszkaniu, dokupuję dekoracje, zmieniam położenie przedmiotów. Staram się wypracować jak najlepszy system.
  18. Nie mam ręki do kwiatów. Wszystkie przeważnie usychają.Choć ostatnio zakwitł mi storczyk.
  19. Lubie komedie z czarnym aktorami. Uważam, że mają najlepsze poczucie humoru :)
  20. Mam dwie przyjaciółki: Asię, którą znam od gimnazjum i moją ukochaną mamusie.
  21. Śpiewam podczas jazdy samochodem.
  22. Co kilka miesięcy spotykamy się z koleżankami z liceum. Miło tak się zobaczyć i pogadać, co jakiś czas.
  23. Przepis na udany sobotni wieczór? Jeden mężczyzna, jedna komedia, jeden horror/thriller, jedno różowe wino (lub dwa) :)
  24. Jestem bardzo niecierpliwa, nie lubię stania w kolejkach lub, gdy ktoś się spóźnia.
  25. Tylko raz w moim życiu miałam włosy koloru blond. Tylko raz. Zdecydowanie nie jest to mój kolor.
  26. Cenię sobie rady innych.
  27. Kiedyś rządziłam wśród koleżanek, jako dziecko, wszędzie było mnie pełno, niczego się nie bałam. Lubiłam być w centrum zainteresowania. Teraz się uspokoiłam. Jestem bardziej ułożona, spokojna, cicha. Ale czasami moja żywiołowość daje o sobie znać :)
  28. Uwielbiam kupować buty, ale zazwyczaj jest tak, że jak się na jakieś uprę to chodzę w nich do zdarcia, a inne leżą w szafie.
  29. Uwielbiam chipsy, najbardziej paprykowe. Weekend bez chipsów to weekend stracony.
  30. Nie piję kawy, nie lubię kawowych cukierków, nie jem ciast z dodatkiem kawy. Po prostu nie lubię, nie smakuje mi.
No, to by było na tyle. Wbrew pozorom ciężko wymyślać jakieś w miarę ciekawe informacje, które przybliżyły by Wam moją osobę. Mam nadzieję, że udało mi się Was nie zanudzić. 

Pozdrawiam i do kolejnego wpisu.